Halloween

Halloween znane jest w Polsce od niedawna i budzi wiele kontrowersji. Z jednej strony jest przeciwstawieniem słowiańskiej tradycji obchodzenia dnia Wszystkich Świętych z spokoju i zadumie, a nie w postaci hucznych obchodów, przebierańców i głośnych wesołych zabaw. Halloween przywędrowało do naszego kraju wraz z modą na naukę języka angielskiego, gdyż jest to element kultury krajów anglojęzycznych, czyli Stanów Zjednoczonych, Kanady, Wielkiej Brytanii oraz Irlandii. Jest to jedynie święto tradycjonalne, a nie urzędowe, ale cieszy się ogromną popularnością, włączając do obchodów znaczny procent ludności, zwłaszcza na terenach podmiejskich.

Geneza

Halloween jest świętem o pochodzeniu pogańskim, a wywodzi się od celtyckiego obrzędu nazywanego Samhain. Dzień ten w celtyckich wierzeniach oznaczał moment połączenia świata żywych i umarłych, otwierania się przejścia z jednego do drugiego świata i możliwości przedostawania się duchów do naszej rzeczywistości. Celtowie rozróżniali duchy dobre i złe, te pierwsze czcząc i goszcząc w domach a te drugie wypłaszając. To wypłaszanie odbywało się poprzez rytualne tańce w demonicznych strojach. Dzisiejsze przebieranie się jest symbolem straszenia złych duchów. W dniu Samhain również palono ogniska. Dziś symbolem tego światła są lampiony. Sama nazwa święta pochodzi najprawdopodobniej od słów: All Hallows Evening oznaczających w języku angielskim wigilię Wszystkich Świętych. Samo Halloween obchodzone jest w nocy 31 października. Pierwotnie zrodziło się w Irlandii, do USA zawędrowało w XIX wieku, a w naszym kraju pojawiło się 20 lat temu.

Tradycje

Halloween obchodzone jest głównie przez młodzież i znaczną część dzieci. Dorośli włączają się w te uroczystości biernie, pomagając przygotować stroje, dekoracje, albo przygotowując zwyczajowe podarki dla przebierańców. Same obchody sprowadzają się do barwnych imprez młodzieżowych oraz wędrówek po domach na wzór naszych Ostatków. Imprezy organizowane są w domach lub specjalnie wynajętych salach, a podstawą jest wyjątkowo straszna dekoracja, imitująca zamek grozy. Wszyscy obowiązkowo muszą być przebrani i ucharakteryzowani na duchy, mumie, wampiry i inne istoty nie z tego świata. Dzieci na wzór naszych przebierańców wędrują od domu do domu z zabawą o nazwie „Cukierek albo psikus”. Charakterystyczne dla tradycji jest to, ze domy odwiedzane muszą posiadać halloweenowe dekoracje. Jeśli ktoś nie chce brać udziału w zabawie, nie dekoruje domu, a wówczas nikt na siłę nie zakłóca jego spokoju. Z kolei ci, którzy godzą się na odwiedziny, muszą mieć przygotowane słodycze lub drobne pieniądze. Jeśli goście nie zostaną obdarowani gospodarz może się spodziewać przysłowiowego psikusa.

Inne zabawy

Tradycje święta Halloween przypominają nieco nasze tradycje andrzejkowe czy ostatkowe. Wiele zabaw jest pokrewnych i chociaż Halloween do Polski przywędrowało dopiero niedawno wiele zabaw z amerykańskiej i brytyjskiej tradycji funkcjonuje u nas już od dziesięcioleci. Jedną z nich jest na przykład wyławianie ustami jabłka z miski wody. Inną zabawą jest zjadanie bez pomocy rąk wiszącego na nitce ciastka. W tę magiczną noc młodzież również sobie wróży. Do najbardziej znanych wróżb należy wrzucanie orzecha do płonącego ogniska albo przeskakiwanie płonących świec. Próby mają wróżyć szczęście w życiu, miłości i ogólne powodzenie. Szczególnym symbolem jest jednak wydrążona dynia z umieszczonym w środku światełkiem. Takie latarnie stawia się na oknach domów. Zwyczaj ustawiania dyń, zwanych "Jack-o-lantern", tłumaczy inna legenda irlandzka, o niejakim Jacku - pijaku i włóczędze, który przechytrzył diabła, za co ten nie przyjął go do piekła po śmierci, ale podarował mu światło do pośmiertnej wędrówki umieszczone w wydrążonej rzepie. Współcześnie rzepę zastępuje dynia.

 

			Lovetotravel Kontakt

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies